Grief Circle
Weightless
Independent
Puściłem sobie ten album po jakimś innym zespole i brzmienie Weightless od razu zmieniło mnie w popiół. Produkcja jest masywna, brzmienie gitar szorstkie i garażowe, ale z mocą. Zauważalne jest od kilku lat, że polskie produkcje albumów zachowują standardy światowe, a jeszcze 8 i więcej lat temu był z tym kłopot. Tak więć potwierdzam, brzmienie Weightless jest miażdżące, ale przestrzenne i klarowne. Bardzo pomocne jest to muzyce jaką gra ten sosnowiecki zespoł (udziela się tu miedzy innymi K-vass z Moanaa czy Psychotropic Transcendental - wielce zjawiskowy i oryginalny zespoł). Upraszczająć, Grief Circle to stoner doom, ale taki z głośnym basiorem (Hangman), ciężkimi, mamucimi riffami (Cursed) i czasami straczeńcą, przygniatająćą atmosferą (Hollow). Album ma dobrą dynmikę, ale dynamika wcale nie musi być referencją do szybkośći, więc wolniejsze, atmosferyczne piosenki takie jak Outward Spiral czy Hollow tworzą tu niezłą symbioze muzyczną. Na płycie jest trochę dobrze wykonanych śpiewów, ale wokalista daje także surowiej z gardła - nie tak brutalnie jak w death metalu, ale również brzmi to ekstremalnie. Jak dla mnie to jest taka płyta z równymi kawałkami, to znaczy nie ma tutaj wielkiego hitu (w mojej opini wyróznia się tu bardziej piosenka Hollow), albo naprawdę porywających riffów, ale jest spójność atmosfery i dobre wykonanie utworów. Na płycie jest sporo czadu, przestrzennego grania (Weightless) i groove, ale także spokojniejsze sekwencje (nawet czasami dość długie). Jest to album w którym nie mam nic muzyce ( jej wykonaniu) do zarzucenia, ale z drugiej strony, pomysłowość albumu nie jest czymś co robi na mnie jakieś kolosalne wrażenie. Brakuje mi tu trochę doomowego, wpadającego w ucho piękna, melodii instrumentalnych, bo jest tu sporo muzyki, która jest długimi okresami posępna, i nie ma balansu w druga stronę (tak jak na przykład w pierwszym utworze gdzie usłyszałem fajne, melodyjne wokale).
To jest dobra płyta, ale lepsze jest jej brzmienie (nagrań, miksów dokonano w Huge Studio i Satanic Audio w 2022 roku).
Skład:
Jonasz Plaskota - guitars
Filip Dąbrowski - bass
Jakub Hanusa - drums
Kvass - vocals
To jest dobra płyta, ale lepsze jest jej brzmienie (nagrań, miksów dokonano w Huge Studio i Satanic Audio w 2022 roku).
Skład:
Jonasz Plaskota - guitars
Filip Dąbrowski - bass
Jakub Hanusa - drums
Kvass - vocals
I played this album after some other band and the sound of Weightless turned me to ash straight away. The production is massive, the guitars sound raw and garage-like, but powerful. It has been noticeable for several years that Polish album productions maintain world standards, - 8 or more years ago there was a problem with that. So I confirm that the Weightless sound is crushing, but spacey and clear. It is very helpful to the music ofy this band from Sosnowiec (one of band member is K-vass from bands Moanaa, Psychotropic Transcendental - a very phenomenal and original band). To keep it simple, Grief Circle is a doom stoner, but one with a loud bass-man (Hangman), heavy, mammoth riffs (Cursed) and sometimes overwhelming atmosphere (Hollow). The album has good dynamics, but the dynamics doesn't have to be a reference to speed, so slower, atmospheric songs like Four Words and Hollow create a nice musical symbiosis here. There is some well-made doom chants on the album, but the vocalist also gives a harder throat - not as brutal as in death metal, but it also sounds extreme. For me, it is a record with equal tracks, which means there is no big hit here (in my opinion, the song Hollow stands out more), or really thrilling riffs (those are more freezing), but there is a coherence of atmosphere and a good performance of the songs. The album has a lot of rock, drifting sounds (Weightlessness) and groove, but also calmer sequences (even sometimes quite long). This is the record in which I have no issues to the music - its performance cannot be faulted, but on the other hand, the inventiveness of the album is not something that makes a huge impression on me. I miss a bit of doom, catchy beauty, instrumental melodies, because there is a lot of music that for long periods of time is bleak, and there is no much balance the other way (like for example in the first track where I heard melodic vocals).
This is a good album, but its sound is better (recordings and mixes were made at Huge Studio and Satanic Audio in 2022).
Line-up:
Jonasz Plaskota - guitars
Filip Dąbrowski - bass
Jakub Hanusa - drums
Kvass - vocals
This is a good album, but its sound is better (recordings and mixes were made at Huge Studio and Satanic Audio in 2022).
Line-up:
Jonasz Plaskota - guitars
Filip Dąbrowski - bass
Jakub Hanusa - drums
Kvass - vocals
Tracklist:
1 Cursed
2 Hangman
3 Outward Spiral
4 Hollow
5 Weightless
6 Four Words
1 Cursed
2 Hangman
3 Outward Spiral
4 Hollow
5 Weightless
6 Four Words
Review by Slawek Migacz
Added: 29.10.2022
Added: 29.10.2022