Beyond The Void
The Machinist
Great Dane Records
Krótka, instrumentalna piosenka - Prelude to the Storm, jeszce nie jest odpowiedzią jaki to będzie album, ale kawałek Beyond the Void już taką odpowiedz przynosi. Ten francuski zespół prezentuje tutaj techniczny, nowoczesny death metal z ciężkimi przerywnikami gitarowymi., czemu towarzyszy solidna jakość wykonania. Innym i moim najbardziej ulubionym utworem w stylu technicznego death metalu jest The Shadow in My Mind w którym zespół prezentuje się dojrzale i finezyjnie muzycznie. Zespoł gra także ciekawe solówki i balansuje muzykę pomiędzy szybkością i wolnym tempem, zachowując przy tym dobrą dynamikę swoich piosenek (From the Sky). Utworem w którym zespół nagrał najlepszą solówkę gitrową jest moim zdaniem Mother Earth.
Są na płycie piosenki brutalniejsze, bardziej old schoolowe, takie jak Hymns of Annihilation czy The Machinist, jednak słuchajac Beyond The Void mam takie wrażenie, że zespół po prostu dobrze połączył razem, stary i nowoczesny death metal, jak na przykład w If You Had Been Me. Album zawiera dobra dynamikę popartą brutalnośćią, gdzie można też posłuchać szybkiej perkusji, także dla każdego coś dobrego na tej płycie się znajdzie. Czasami basista wyrywa się ze schemtu i gra słyszalne w muzyce partie basu, takie trochę w stylu zespołu Beyond Creation, a i perkusista również potrafi zaskoczyć dobrymi przejściami. Dla zwolenników kompleksowego (ale bez przesady) death metalu, polecam piosenkę Among the Ruins of Dead Civilizations.
Plyta całościowo nie jest na prawdę melodyjna (bardziej chodzi tu o finezyjne riffy), jednka takim trochę bardziej utworem ze śladami melodii jest tu Marutas, który i tak przytłacza swą brutalnością. Jeśli zastanawiacie się jakie są wokale w zespole to odpowiedz jest oczywista, ryczenie jest tu brutalne, ale raczej nie bardzo chaotyczne.
Myślę że The Machinist spodoba się fanom Decrepit Birth, Cannibal Corpse, Trauma, Exocrine... Dla mnie ten album jest okey.
Są na płycie piosenki brutalniejsze, bardziej old schoolowe, takie jak Hymns of Annihilation czy The Machinist, jednak słuchajac Beyond The Void mam takie wrażenie, że zespół po prostu dobrze połączył razem, stary i nowoczesny death metal, jak na przykład w If You Had Been Me. Album zawiera dobra dynamikę popartą brutalnośćią, gdzie można też posłuchać szybkiej perkusji, także dla każdego coś dobrego na tej płycie się znajdzie. Czasami basista wyrywa się ze schemtu i gra słyszalne w muzyce partie basu, takie trochę w stylu zespołu Beyond Creation, a i perkusista również potrafi zaskoczyć dobrymi przejściami. Dla zwolenników kompleksowego (ale bez przesady) death metalu, polecam piosenkę Among the Ruins of Dead Civilizations.
Plyta całościowo nie jest na prawdę melodyjna (bardziej chodzi tu o finezyjne riffy), jednka takim trochę bardziej utworem ze śladami melodii jest tu Marutas, który i tak przytłacza swą brutalnością. Jeśli zastanawiacie się jakie są wokale w zespole to odpowiedz jest oczywista, ryczenie jest tu brutalne, ale raczej nie bardzo chaotyczne.
Myślę że The Machinist spodoba się fanom Decrepit Birth, Cannibal Corpse, Trauma, Exocrine... Dla mnie ten album jest okey.
A short, instrumental song - Prelude to the Storm, doesn't yet answer what kind of album it will be, but song Beyond the Void already provides such an answer. The French band offers here technical, modern death metal with heavy guitar interludes along with musical quality Another and my second favorite song in the style of technical death metal is The Shadow in My Mind in which the band presents itself maturely and musically sophisticated. The band also plays interesting solos and balances the music between speed and slow tempo, while keeping the good dynamics of their song (From the Sky). The track in which the band recorded the best guitar solo is in my opinion Mother Earth.
There are some brutal, and some old school songs on the album, such as Hymns of Annihilation or The Machinist, but when listening to Beyond The Void I have the impression that the band just blended old and modern death metal together well, as for instance in If You Had Been me.
The album also contains overall good dynamics, brutality and blast drum beats, whilst the other half of the record is intense and pretty heavy. So, there is something good for everyone on this album. Sometimes the bassist breaks out of the pattern and plays the bass parts audible in the music, a bit in the style of the band Beyond Creation, and the drummer can also surprise with good drumming transitions. For supporters of complex (but not exaggerated) death metal, I recommend the song Among the Ruins of Dead Civilizations.
The album as a whole is not really melodic (it`s more about riffs and hooks in their music), but Marutas is a bit more of a track with traces of melody, which besides that sounds quite brutal anyway. If you're wondering what the band's vocals are like, the answer is obvious, the growling here is extreme as expected in death metal genre, but rather not very chaotic.
I think The Machinist will appeal to fans of Decrepit Birth, Cannibal Corpse, Trauma, Exocrine... The album is okay for me.
There are some brutal, and some old school songs on the album, such as Hymns of Annihilation or The Machinist, but when listening to Beyond The Void I have the impression that the band just blended old and modern death metal together well, as for instance in If You Had Been me.
The album also contains overall good dynamics, brutality and blast drum beats, whilst the other half of the record is intense and pretty heavy. So, there is something good for everyone on this album. Sometimes the bassist breaks out of the pattern and plays the bass parts audible in the music, a bit in the style of the band Beyond Creation, and the drummer can also surprise with good drumming transitions. For supporters of complex (but not exaggerated) death metal, I recommend the song Among the Ruins of Dead Civilizations.
The album as a whole is not really melodic (it`s more about riffs and hooks in their music), but Marutas is a bit more of a track with traces of melody, which besides that sounds quite brutal anyway. If you're wondering what the band's vocals are like, the answer is obvious, the growling here is extreme as expected in death metal genre, but rather not very chaotic.
I think The Machinist will appeal to fans of Decrepit Birth, Cannibal Corpse, Trauma, Exocrine... The album is okay for me.
Tracklist:
1. Prelude to the Storm
2. Beyond the Void
3. From the Sky
4. Hymns of Annihilation
5. Mother Earth
6. The Shadow in My Mind
7. If You Had Been Me
8. Among the Ruins of Dead Civilizations
9. Maruta
10. The Machinist
1. Prelude to the Storm
2. Beyond the Void
3. From the Sky
4. Hymns of Annihilation
5. Mother Earth
6. The Shadow in My Mind
7. If You Had Been Me
8. Among the Ruins of Dead Civilizations
9. Maruta
10. The Machinist
Review by Slawek Migacz
Added: 29.11.2022
Added: 29.11.2022